The Revisionist Page 7
Page 38, line 3: Co sie dzieje?
Page 38, line 5: Co on mówi? Do cholery?
Page 38, line 6: On chce Cię uczyć angielskiego.
Page 38, line 7: Ha, angielski!
Page 38, line 11: To znaczy dzień dobry.
Page 38, line 15: Dobrze, Zenon.
Page 38, line 16: Wiem.
Page 38, line 20: O wiele lepiej idzie mi angielski niz jemu polski.
Page 38, line 24: To jak uczenie psa mowy.
Page 39, line 5: Rozumu po Tobie nie ma, bo Ty to chociaż jesteś mądra.
Page 39, line 19: Co to znaczy?
Page 39, line 20: Ból glowy.
Page 40, line 11: Co znaczy?
Page 40, line 12: To znaczy mały computer.
Page 40, line 16: Moja zona nigdy nie da mi swojej asshole.
Page 41, line 4: Kocham angielski. Gdzie jest wódka?
Page 41, line 17: Gdzie ta wódka?
Page 41, line 18: Poczekaj.
Page 41, line 19: Nie mam czasu.
Page 42, line 13: Hal? Tak? Otrzymalam informacje. Przejrzałam.
Page 42, line 15: Ktos dzwonil po taryfe. Powiedz jemu dowidzenia od mnie.
Page 42, line 22: Nie, ale dziękuję za telefon. Do widzenia.
Page 56, line 10: Hal? Tak? W porzadku. Mam czas.
Page 56, line 13: Tak, otrzymałam informację . . . Nie, przepraszam, dziękuję za telefon, I dobranoc.
SCENE 5
Page 65, line 7: Z głodu, umieram, Maria.
Page 65, line 9: Chciałbym jajka.
Page 65, line 10: Zenon! Cicho! On śpi.
Page 65, line 11: Dobra. Dobra. Gnojek.
Page 65, line 13: Dobrze idziemy. Budz malucha.
Page 65, line 14: Czekaj pięć minut.
Page 65, line 16: Chcesz troche?
Page 65, line 17: Nie, dziękuję.
Page 65, line 19: Chodz. Już. Wkurwia mnie czekanie.
Page 65, line 20: Jesteś taksówkarzem.
Page 65, line 21: Dokładnie.
Page 66, line 9: Zenon, nie dobrze mi.
Page 66, line 10: Pomożesz mi czy nie?
Page 67, line 2: Idziemy już?
Page 67, line 3: Zenon, proszę.
Page 67, line 6: Co on gada do cholery jasnej? Nie mam czasu.
Page 67, line 7: Zenon, czuję sie strasznie.
Page 67, line 8: Jesteś cienka.
Page 67, line 25: A Ty gdzie idziesz?
Page 68, line 7: He, Wracaj! Wracaj!
Page 68, line 10: Jesteś rozpieszczonym, bogatym, amerykańskim skurwysynem.
Page 68, line 15: On mnie pierwszy popchnął.
Page 68, line 16: Zenon! Czekaj w samochodzie.
Page 68, line 17: To była samoobrona, Mario. On jest pieprzonym Amerykaninem!
Page 68, line 18: Zenon! Czekaj w samochodzie!
Page 68, line 19: Próbuje ci pomóc, ty niewdzięczna suko!
Page 68, line 22: Poczekam w samochodzie.
Page 72, line 7: Dlaczego to tyle trwa? Teraz jest okropny ruch.
Page 72, line 8: On idzie.
Page 72, line 10: Jakbyśmy wyszli pięć minut wcześniej byśmy oszczędzili godzine. Teraz każde pięćminut to stracona godzina. Juz ci to wyjaśniałem! Wiesz o tym Marysiu.